Pijany mieszkaniec Florydy próbował wylegitymować się przy pomocy taco po tym, jak podpalił swój samochód.
Zasnąłem w taryfie i nikt mnie nie obudził. Teraz jestem w domu u taksiarza i czekam aż odwiezie mnie z powrotem.
Mieszkaniec Teksasu rzekomo był tak pijany, że policjanci musieli mu podtrzymywać głowę podczas robienia zdjęć do kartoteki.
Byłeś kiedyś tak pijany, że obudziłeś się z kaczką pod prysznicem?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą