Bena Chena nie trzeba specjalnie przypominać naszym Bojownikom, gdyż to już piąta edycja jego prac, która u nas gości. Tym razem tajwański artysta poszedł w kierunku komiksów, które charakteryzują się nieoczekiwanym zwrotem akcji i czasami potrafią przyprawić o gęsią skórkę...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą