O czym rozmawiać przy piwie? O życiu, o śmierci albo… o piwie. A zatem sięgnijmy wspólnie po butelkę zimnego płynu (nie dotyczy Was, ranne ptaszki, którzy czytacie to o 5 rano!) i porozmawiajmy chwilę o największych browarach i wytwórcach piw na świecie.
Czy wiesz, że: piwo jest trzecim najchętniej pitym napojem świata. Wyprzedzają je tylko woda i herbata.
Kiedy fotograf Simon Dell zauważył myszy biegające po jego ogrodzie, nie wpuścił tam kota ani nie przygotował pułapek, ale wyciągnął narzędzia i stworzył miniaturową wioskę dla małych gości. W rezultacie wdzięczne myszy stały się dla niego świetnymi i bardzo uroczymi modelami.
#1.
„Byłem sam i fotografowałem ptaki w ogrodzie” - mówi Simon. - „Ale potem, kiedy skierowałem aparat na ziemię, zobaczyłem, że mała myszka stała i patrzyła na mnie!”
#2.
„Szybko wbiegłem do domu i przyniosłem kilka orzeszków. Czekałem, mój gość wrócił i przyjął poczęstunek”.
#3.
„Wpadłem na pomysł, żeby zbudować jej schronienie, w którym mogłaby się schować i otrzymywać jedzenie”.
#4.
„Miałem trochę doświadczenia w fotografowaniu dzikiej przyrody i myszy, ponieważ wcześniej w moim ogrodzie również mieszkała mysz. Ukrywała się w stodole i wychodziła dopiero po zmroku. Nazwaliśmy ją Stuart”.
#5.
„Ale był samotny i wkrótce odszedł, najwyraźniej w poszukiwaniu partnera. Mam nadzieję, że Stewart wróci i pozna nowe myszy”.
#6.
„Różne dzikie zwierzęta nie są rzadkością w moim ogrodzie. Były wróble, kosy, a nawet czapla, która zjadła część moich złotych rybek”.
#7.
„Poza tym często zaglądają do nas lisy, bywają jeże i wiewiórki”.
#8.
„Na początku była tylko jedna mysz z rozciętym uchem. Nazwaliśmy go George. Zrobiłem mu dom wśród stosu drewna, wykorzystując skrzynki i mech”.
#9.
„Widziałem koty przy ogrodzeniu, więc starałem się, by był bezpieczny”.
#10.
„Następnie przeciągnąłem drut nad płotem, co jeszcze bardziej utrudniało kotom zadanie. Mam też psa Jack Russell Terrier, którego się boją”.
#11.
„Po kilku dniach zobaczyłem, że po kawałek jedzenia wyszły już dwie myszy!”
#12.
„Starałem się stworzyć dla nich bezpieczne środowisko i jednocześnie wykonać dekoracje do moich zdjęć”.
#13.
„Nie zajęło mi dużo czasu, żeby zbudować maleńkim zwierzątkom całą wioskę”.
#14.
„Po pewnym czasie naliczyłem już pięć myszy. Poza tym myszka o imieniu Mildred wygląda na ciężarną. Mamy nadzieję, że przed Bożym Narodzeniem będzie ich jeszcze więcej”.
#15.
„Wiem, że myszy mogą mieć do 14 młodych. Ale mam wystarczająco dużo miejsca i nie mam nic przeciwko dzieleniu się nim z takimi słodkimi i fotogenicznymi stworzeniami”.
#16.
„Myszom chyba się tu podoba. To prawda, nadal uciekają, jeśli poruszam się zbyt szybko lub podchodzę blisko, ale działając ostrożnie, udaje mi się zrobić zdjęcia”.
#17.
„Karmię je naturalną i zdrową żywnością: orzechami, jagodami i owocami, które zbieram w miejscowym rezerwacie”.
#18.
„Dobry sprzęt jest bardzo ważny w moim zawodzie, ale jeszcze ważniejsze jest nauczenie się rozumienia dzikiej przyrody, aby wiedzieć, gdzie i kiedy przyjść po następne ujęcie”.
#19.
„Teraz jest zima, ale myszy nadal tu mieszkają. Daję im pióra ze starej poduszki, ocieplają nimi swoje legowiska w domkach.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą