Mieszkanie z rodzicami ma swoje niezaprzeczalne zalety - to przecież takie wygodne, kiedy ubrania same się piorą, posiłki same się przyrządzają i podają, a naczynia są zawsze pozmywane. Ale czy nie zastanowiłeś się nigdy, czy przypadkiem nie płacisz zbyt wygórowanej ceny za te dobrodziejstwa? Sprawdź naszą listę i odhaczaj, odhaczaj... ;)
Z kieszonkowego potrącają ci składkę na ZUS.
W przedpokoju wieje "zaduchem jak na strychu w muzeum"... a aromat dobiega z twojego pokoju.
Dzieciom wyjaśniasz, że nie możesz ich dzisiaj zabrać do zoo, bo masz szlaban.
Kreski stawiane co rok na futrynie, żeby zaznaczyć twój wzrost, zaczynają wskazywać, że się kurczysz.
Twoja niebieska pościel ze Smurfami zlewa się odcieniem z twoimi żylakami.
Dostałeś zakaz oglądania telewizji, bo zużyłeś ostatnie opakowanie "corega tabs".
Z zapałem prosisz mamę, żeby kupiła tę nową margarynę - tę, która obniża poziom cholesterolu.
Przestałeś podkradać im wino - zacząłeś podkradać im biovital.
Ostatnio dostałeś szlaban za to, że za późno wróciliście wieczorem z żoną.
Nie możesz jechać na urlop, dopóki nie posprzątasz pokoju.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą