Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Anegdoty o malarzach X

17 999  
5  
Kliknij i zobacz więcej!Dziś Dunik raz jesce... ;)

Xawery Dunikowski (1875 – 1964)
Profesor Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, Warszawie i WSSP we Wrocławiu. Rzeźbiarz.

Dunikowski sprzeczał się kiedyś z ministrem Kultury i Sztuki, Włodzimierzem Sokorskim. Wysłuchawszy kilku cierpkich uwag na temat swojej Twórczości zapytał Sokorskiego, czy wie, kto był we Francji za czasów Balzaca ministrem kultury.
- Nie wiem – odpowiedział Sokorski.
- No widzi pan, ale kto to był Balzac, to pan dobze wie...

* * *

Dwie panie rozmawiają o Dunikowskim.
- Wiesz, pan Xawery stał się szalenie nudny z tą swoją manią opowiadania o swym powodzeniu u kobiet.
- Trzeba mu wybaczyć. Inwalidzi zawsze mają manię opowiadania o swych zwycięstwach...

* * *

Pewnego razu siedemdziesięciopięcioletni podówczas Dunikowski odwiedził w rannych godzinach swą znajomą, młodą aktorkę.
- Mistrzu, witam. Wstałam z łóżka specjalnie dla pana.
- To prawda – odpowiedział Dunikowski – Lec dla innego byłabyś się połozyła...

* * *

Literat Ryszard Kosiński robiąc wywiad z Dunikowskim, zapytał go pod koniec rozmowy:
- Panie profesorze, jakich polskich malarzy ceni pan najbardziej? Mam na myśli historię.
- He, he – prosę pana – jesce się nie połapałem...

* * *

Pewnego razu ojciec Dunikowskiego, urzędnik kolejowy, spotkał na ulicy swojego, jak uważał wyrodnego syna, który był już znanym rzeźbiarzem i profesorem ASP. Zaprosił go do sklepu z obuwiem i poprosił sprzedawcę:
- Chciałbym, proszę pana, kupić dla mojego Ksawcia bucięta jakieś...


W poprzednich odcinkach...


Oglądany: 17999x | Komentarzy: 0 | Okejek: 5 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało