Nieważne, nad czym się debatuje. Oby tylko śmiesznie było.
Poseł Stanisław Pięta:Panie pośle Sebastianie Karpiniuk, cenię pana, ale się dziwię.
Poseł Stanisław Pięta:Naprawdę, bierzcie się do tej solidnej pracy, bo społeczeństwo was rozliczy, a nie dla wszystkich może starczyć miejsca na plażach Curacao.
Poseł Sebastian Karpiniuk:Chciałbym skierować słowa do posła sprawozdawcy i zadać pytanie, ale panowie z PiS-u, naprawdę, nie lękajcie się.
Poseł Sebastian Karpiniuk:Mam takie wrażenie, szanowni państwo z PiS-u, że za duży power na palnik poszedł i ta pokrywka za mocno się rusza tutaj i za bardzo się denerwuecie.
Poseł Tadeusz Iwiński:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą