Tak się zastanawiam, gdyby doszło do bezpośredniego starcia - załoga Latającego Holendra kontra bojownicy Joe Monstera... Gdyby jakimś cudem przyszło się zmierzyć piratom z legendy mórz i oceanów, z bojownikami legendy polskiego internetu... Ciekawe... jak mocno przegraliby piraci?
W ostatnim odcinku Leoncio wybierając tytuły z pamiętnika siostry kuzynki wuja sprzedawcy piwa w lokalu Manueli, która była narzeczoną przyrodniego brata ciotki szwagra Leoncia, rzucił na tapetę do tłumaczenia następujące tytuły:
Pirates of the Caribbean: The Curse of the Black Pearl,
Pirates of the Caribbean: Dead Man’s Chest,
Pirates of the Caribbean: At World’s End.
W wersji genialnej trylogia o Jacku Wróbelku brzmi następująco:
Piraci z Morza Karaibskiego - Bluzgająca Czarna Perła
Piraci z Morza Karaibskiego - Klatka Piersiowa Trupa
Piraci z Morza Karaibskiego -
piraci@worlds.end(by KaMpO)
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą