Największy obraz na świecie

Niby zwykły dział ogłoszeń randkowych pt. "Get connected" w jednej z zagranicznych gazet, zwanej przez tubylców szmatławcem. Ogłoszenia jak ogłoszenia, ale "tytuły" są rozbrajające. Założę się, że redaktorzy odpowiedzialni za tę rubrykę mają niezły ubaw z poszukiwaczy miłości za pośrednictwem gazety. Poniżej luźny przekład niektórych kwiatków.

Dokonaj rezerwacji
Niebieskooka, lat 36, lubi jadać na mieście i chodzić do kina (...).

Mała, ale dobrze ukształtowana
Drobna, lat 30. (...) brzmiało jak dość sugestywna reklama

Tylko dla dorosłych
Dorosła, lat 42, szuka dorosłego mężczyzny, niepijącego, który wie, jak postępować z kobietami i ma życiowe ambicje.

Don’t stop me now

Dla tych z was, którzy spędzili wakacje gdzieś w Bieszczadach (lub innym miejscu, gdzie nie dociera Internet), mamy podsumowanie najlepszych materiałów poprzedniego miesiąca:

Najlepsze filmy

Wpadka w niemieckich "Milionerach" (polskie napisy) (753 x OK)
Najważniejsze to przestraszyć przeciwnika przed walką (745 x OK)
Myślałeś, że wiesz wszystko o gimnastyce? (687 x OK)

Porozmawiamy o rozmachu? Słynny malarz Wasilij Kandinskij namalował w 1909 roku rynek niemieckiego miasteczka Weillheim. To było nudne - ciekawe jest to, że w tym roku 500 studentów z lokalnych szkół artystycznych przeniosło ten obraz na powierzchnię tego rynku. Zobacz efekt: