Mocne argumenty, świadomość swoich praw, czyli nie daj się Straży Miejskiej
"Nagranie z dnia 15.10.2010 r. miejscowość Kożuchów -- pierwsze metry, wylot od strony Nowej Soli. Fotoradar ustawiony przy drodze, samochód schowany w uliczce. Skuteczność tego miejsca jest wysoka jak fakt, że jadąc z kierunku Nowej Soli, nie dostrzegłem fotoradaru, dopiero jadąc w drodze powrotnej był widoczny przy prędkości 30km/h przez 2s. Ustawienie w wąskiej uliczce na wlocie do miejscowości fotoradaru przyniesie zamierzony efekt (nie myślę o bezpieczeństwie). Dodatkowo fotoradar jak to zwykle bywa jest użyczony, więc musi zarabiać na siebie, samochód SM i dodatkowo zespół SM w sile dwóch Strażników.
Po ostatnich publikacjach o końcu ery dzikich fotoradarów, widać zmasowany atak, aby jeszcze zdążyć przed zmianą przepisów. W okolicach Zielonej Góry 60km -- jest na stałe aktywnych, każdego dnia min. 5 urządzeń, miesiąc wstecz było max.2".
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą