W papierach które Morawiecki które musiał wysłać do Brukseli

https://www.o2.pl/hot/to-koniec-propagandy-o-nadwyzce-budzetowej-morawiecki-informuje-bruksele-o-dziurze-6179904088725121a

Przypominam tylko, że ten kołek od wykresów nie jest ani ekonomistą ani bankowcem tylko marnym filozofem, który robotę w banku dostał po znajomości swojego starego. Pojęcia nie ma o ekonomii i finansach.

Czekaj, czekaj... to by znaczyło, że jednak wynik ostatecznie będzie lepszy niż założone 59,3 mld deficytu

:r4e Czyli, stosując logikę ryli ze ślunska, można te miliardy przepierdolić na premię dla swoich do wysokości zakładanego deficytu?

Przypominam również, że Ci kłamcy, przepierdalają dzisiaj nasze przyszłe pieniądze.

Tu poszła kasa

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/naprawili-rozbite-bmw-prezydenta-andrzeja-dudy-horrendalne-koszty/jr7xxl1

Jakie to zaskakujące, że nie udało się działanie 200-300=50

kto się nigdy nie machnął o 56 miliardów w obliczeniach, niech pierwszy rzuci kamieniem

Dla niektórych to pewnie szok, że jak się więcej wydaje niż zarabia, to ostateczny wynik jest na minusie

Ktoś mi może wytłumaczyć z czego ta polewka?
Planowany deficyt w budżecie na 2017r: 59,3mld pln
We wrześniu Morawiecki stwierdza, że w budżecie jest nadwyżka 5mld, wobec czego deficyt na koniec roku może obniżyć się nawet o 10 mld pln.
Następnie wysyła Brukseli prognozę deficytu na koniec roku w wysokości 51 mld pln.

Pomimo swojej nieskrywanej niechęci do ekonomicznych machlojek tego rządu muszę przyznać, że dziennikarzyna piszący ten artykuł albo gubi się w podstawowych operacjach matematycznych - i stąd szokujące go kwoty, albo po prostu generuje clickbajty bo za to mu płacą.

Czy czegoś nie rozumiem?

:kashpir wow, ktoś czyta coś poza nagłówkami

O, księgowa nam to zaraz ładnie rozrysuje

yebnę Ci szlaczek

To w końcu co z tą dziurą i nadwyżką

ale już wcześniej :r4e i :pies_kaflowy o tym pisali.
Że to kreatywna nadwyżka - względem zaplanowanej dziury.

Tak ostatnio było w Toruniu na UMK. Zaplanowali wielką dziurę, okazała się mniejsza, to w rektoracie jebnęli nowy sufit, bo przecież mają nadwyżkę, więc już ich stać...

Tak se myślę - może trzeba było zaplanować... bo ja wiem... ze sto miliardów deficytu? Ale byśmy teraz mieli nadwyżkę! Albo nie, co tam se żałować:
https://www.youtube.com/watch?v=iVts6KE26ps

Jakby nie było niektórym prawym (vide Janecki, Ziemkiewicz) ta deficytowa nadwyżka nie przeszkodziła stwierdzić, że pierwszy raz od lat Polska jest na plusie!

Jasne
Jednak biorąc poprawkę na fakty pora okiełznać wydatki... choć przez "nowe" emerytury i pińcetplusy to raczej niewykonalne...
https://static1.money.pl/i/h/14/art386574.png