Z tego, co tu piszecie i się tym jaracie, to domyślam się, że Brogi pokazał na forum prawdziwego ptaka. Myślę, że wiedział co robi. Więcej - zrobił to celowo, ponieważ chciał jakoś z hukiem się odmeldować, dlatego że zbliżają się święta i żona napisała mu litanię, co powinien jeszcze do świąt wykonać w domu, przy dziecku i przy niej.
Doszedł więc do wniosku, że ze wszystkim nie poradzi sobie i z czegoś musi zrezygnować, ale
żeby nie było tak, że to on rezygnuje, to pokazał ptaka i zwolnienie z bycia na JM ma załatwione.
Tylko na jak długo ja się pytam tego, kto Brogiemu dał wolne, i do tego bez konsultacji z nami?
Ponieważ, jeśli o mnie chodzi, to mnie to ani trochę nie zszokowało, tylko że ja akurat tego ptaszka, jakby co, to nie widziałam.