Wszystkiego najlepszego kobitki
przesyłam przy okazji okolicznościowy wiersz autorstwa Andrzeja Poniedzielskiego:
Gdyby kobietę - abstrakcyjnie - przewiesić przez trzepaka ramię
I tak dokładnie i solidnie to zrobić co z dywanem,
To uleciałoby razem z wiatrem: obłuda, fałsz i pruderia,
zarozumialstwo i obżarstwo, pycha, egoizm, kokieteria,
Te wszystkie - "Czemu tyle palisz" i wszystkie -"Znowu tyle piłeś",
Te wszystkie -"Odłóż gazetę", "I znowu masła nie kupiłeś"
Te spazmy, furie, te migreny, te wszystkie - "Ach" i "Och",
"Mój Boże, jaka ja jestem nieszczęśliwa", "Cóż ja na siebie włożę"
I ta niedobroć, brak zrozumienia I dusza nieliryczna,
i ten despotyzm, brak litości, pustość, oziębłość - niejednokrotnie
erotyczna.
Gdyby to wszystko, gnane wiatrem jak kurz i pyl, gdzieś uleciało,
To tylko to, co mile, dobre nienaruszone by zostało.
Wiec pracowitość, mądrość, dobroć, czułość i nie szarzyzna,
I przedsiębiorczość i subtelność, czyli po prostu
- MEZCZYZNA