Forum
>
Hyde Park V
>
Artykuły
Strona 3 z 4 Przejdź do strony: « Poprzednia · 1 2 [3] 4 · Następna » Ostatni wpis » |
maroo9
- Superbojownik
·
5 lat temu
1
Ethordin
- Superbojownik
·
5 lat temu
discordia
- Naturalne Dobro Mazowsza
·
5 lat temu
od razu widać zmianę w stylu pisania. na ogół za uja nie wiedziałam, o co Ci chodzi, a tu sie okazuje, że na trzeźwo sprawnie kleisz zdania
--
***** ***
maroo9
- Superbojownik
·
5 lat temu
:ethordin - hehe, jak coś tam byście chcieli więcej, to walcie na cześka
:discordia - dzięki
W sumie, to miałem na dziś trochę inne plany, a tak siedzę przy kompie i czytam i odpisuję, bo rzuciłem to też na fejsa. Fajnie, fajnie, że w jakiś mały sposób można coś spróbować polepszyć
:discordia - dzięki
W sumie, to miałem na dziś trochę inne plany, a tak siedzę przy kompie i czytam i odpisuję, bo rzuciłem to też na fejsa. Fajnie, fajnie, że w jakiś mały sposób można coś spróbować polepszyć
--
Z bycia osłem - już wyrosłem. :)
gen_Italia
- Amator trójkątów
·
5 lat temu
Chciałem powiedzieć, że całkiem fajnie się to czytało, a Hemingway przynudzał
--
discordia
- Naturalne Dobro Mazowsza
·
5 lat temu
no właśnie. i jak już szukać inspiracji literackich, to lepiej u Pilcha. ten o wódzie pisał, jak mało kto
--
***** ***
Stalowy
- Bojownik
·
5 lat temu
No i o to właśnie chodzi. Dzielisz się swoimi doświadczeniami z innymi, to robisz coś przede wszystkim dla siebie (jako element autoterapii) no i dla innych - ku przestrodze (ewentualnie jako mobilizacja do podjęcia działań).
No i druga sprawa, to właśnie ten pozytywny odzew. Taką decyzję należy tylko szanować
No i druga sprawa, to właśnie ten pozytywny odzew. Taką decyzję należy tylko szanować
--
Pół żartem, pół litra. Jeśli szukasz czegoś mądrego, to nie szukaj w tym poście.
Student WPiA - Wydziału Pijaństwa i Alkoholizmu
Tynf
- Superbojownik
·
5 lat temu
:nevya
Wspominam jako najlepszy (bo najdłuższy) urlop w życiu. Fajni ludzie, fajne okoliczności przyrody, fajne jedzenie.
Wspominam jako najlepszy (bo najdłuższy) urlop w życiu. Fajni ludzie, fajne okoliczności przyrody, fajne jedzenie.
--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.
maroo9
- Superbojownik
·
5 lat temu
:discordia - prawda jest taka, że dopiero na odwyku poczytałem 2 książki od Browna, zacząłem też Owsiaka o podróżach, a przedtem, to chyba z 5 lat nie dziabnąłem nic a nic, może z wyjątkiem jakichś gazet, bo "nie było czasu", if You know what i mean . Teraz, to się człowiek zaczyna, jakoby, uczyć wszystkiego od nowa...
--
Z bycia osłem - już wyrosłem. :)
maroo9
- Superbojownik
·
5 lat temu
Kuffa, tu jest coś za pięknie Weźcie i zróbcie coś z tym!
--
Z bycia osłem - już wyrosłem. :)
Pietafon
- Multibojownik
·
5 lat temu
Ethordin
- Superbojownik
·
5 lat temu
Gogosiek
- Superbojowniczka
·
5 lat temu
No i proszę. Bez żony walczącej przez lata, bez dzieci zapłakanych pod stołem i da się? Da się. Chyba jednak zależy od człowieka
--
"Raz się żyje! Na szczęście..."
maroo9
- Superbojownik
·
5 lat temu
:gogosiek - nawet jak się jest zakopanym do pasa w gównie, to warto pomyśleć, że jesteś zakopany tylko do połowy Optymizm musi być! A to, że mi się związki posypały, to może tak miało być, i przynajmniej, tak, jak mówisz, nie miałem okazji narobić więcej syfu. A jak coś ma przyjść, to samo przyjdzie
--
Z bycia osłem - już wyrosłem. :)
Pietafon
- Multibojownik
·
5 lat temu
maroo9
- Superbojownik
·
5 lat temu
:pietafon - no, coś w tym jest!
Ostatnio edytowany:
2018-06-21 14:43:40
--
Z bycia osłem - już wyrosłem. :)
Stalowy
- Bojownik
·
5 lat temu
:pietafon :maroo9 może nie tyle wygląd mordy, ale zdolności tej mordy w pochłanianiu różnych trunków
no offence oczywiście
no offence oczywiście
--
Pół żartem, pół litra. Jeśli szukasz czegoś mądrego, to nie szukaj w tym poście.
Student WPiA - Wydziału Pijaństwa i Alkoholizmu
Gogosiek
- Superbojowniczka
·
5 lat temu
:maroo9 nie zrozumieliśmy się chyba Ja Ci nie wypominam braku związku, tylko uważam, że słamszona przez alkoholika rodzina teoretycznie powinna być najsilniejszym kopem motywacyjnym, który jednak przeważnie nie skutkuje. Ty doszedłeś sam do odpowiednich (przypuszczam, że trudnych do przyjęcia) wniosków i zamiast je zbagatelizować albo usiąść i poużalać się nad sobą wziąłeś się w garść. Szacuneczek jak ode mnie do miasta
--
"Raz się żyje! Na szczęście..."
Stalowy
- Bojownik
·
5 lat temu
:gogosiek teoretycznie, to nie można wartościować powodów, dla których chce się wrócić do trzeźwości
--
Pół żartem, pół litra. Jeśli szukasz czegoś mądrego, to nie szukaj w tym poście.
Student WPiA - Wydziału Pijaństwa i Alkoholizmu
Gogosiek
- Superbojowniczka
·
5 lat temu
:stalowy teoretycznie to nie możesz dla mnie mówić co sobie mogę prywatnie wartościować a co nie
--
"Raz się żyje! Na szczęście..."
tomcat_tc
- Student prawa
·
5 lat temu
A w praktyce wszyscy zaraz będziemy żyć prywatnie wg katolickich wartości, a jak nie to wpier*ol i dożywocie
--
Jestem bohaterem :lasowego
Czarna lista- :gen_italia
Czy wspominałem już że jestem studentem prawa?
Ethordin
- Superbojownik
·
5 lat temu
Ethordin
- Superbojownik
·
5 lat temu
Ethordin
- Superbojownik
·
5 lat temu
Ethordin
- Superbojownik
·
5 lat temu
maroo9
- Superbojownik
·
5 lat temu
zialena82 - to tam może trochę niejasno napisałem - tyle tych szlugów szło tylko na początku, na tym detoxie - z racji nudów. Potem, jak już zaczęła się szkoła, to paczka na dzień spokojnie wystarczyła. Na razie nie planuję rzucać, może trochę mniej palić. W planie jest też odświeżenie pokoju, a po remoncie już dobrze by było nie jarać w środku, tylko wyłazić na zewnątrz, to też może trochę mniej tych fajek zejdzie
--
Z bycia osłem - już wyrosłem. :)
szatkus
- Superbojownik
·
5 lat temu
zialena82 jak wcześniej palił po pijaku to pewnie się tak zapchał, że go to nie ruszało.
Taka moja hipoteza. Z doświadczeń życiowych
Taka moja hipoteza. Z doświadczeń życiowych
--
Peppone
- Nowy Ruski
·
5 lat temu
Niekuniecnie ta ilość fajek musi mieć związek z piciem.
Moja babcia paliła praktycznie non-stop, przy całkowicie normalnym i zdrowym, babskim podejściu do alkoholu (okazjonalnie kieliszeczek + opierdalanie dziadka, jak sobie popił). Jak gotowała, to odpalała kolejne papierosy od kuchenki. 2 paczki dziennie to było minimum.
A najlepsze jest to, że pewnego dnia dziadek zamyślił się, popatrzył, powiedział do babci:
- Ty nie palisz?
- Nie, przestałam.
- Kiedy?!
- A, parę dni temu.
Bez żadnej zapowiedzi, widocznego impulsu czy bodźca. Jakby wajchę przestawić.
Moja babcia paliła praktycznie non-stop, przy całkowicie normalnym i zdrowym, babskim podejściu do alkoholu (okazjonalnie kieliszeczek + opierdalanie dziadka, jak sobie popił). Jak gotowała, to odpalała kolejne papierosy od kuchenki. 2 paczki dziennie to było minimum.
A najlepsze jest to, że pewnego dnia dziadek zamyślił się, popatrzył, powiedział do babci:
- Ty nie palisz?
- Nie, przestałam.
- Kiedy?!
- A, parę dni temu.
Bez żadnej zapowiedzi, widocznego impulsu czy bodźca. Jakby wajchę przestawić.
--
Pracuj u podstaw. Zaminuj fundamenty systemu. Wszelkie prawa do treści wrzutów zastrzeżone
Nie namawiam do łamania prawa. Namawiam do zmiany konstytucji tak, aby pewne czyny stały się legalne.
No shitlings, no cry!
Strona 3 z 4 Przejdź do strony: « Poprzednia · 1 2 [3] 4 · Następna » Ostatni wpis » |
Forum
>
Hyde Park V
>
Artykuły
- Kawałki Mięsne
- Palma Pikczers
- HydePark
- FotoSzopki
- Filmożercy, Książkoholicy i Muzykanci
- Moto Forum
- Jestem nowy i…
- Kuchnia Pełna Niespodzianek
- Grajdołek Potworny
- Głupie Pytania
- Narzekalnia :>
- Poezja Luźna
- Cmok Forum
- Półmisek Literata
- Inteligentna Jazda
- Pytania Do Redakcji
- English Jokes & Life (en)
- Nu, pagadi! (ru)
- L'esprit pointu (fr)
- Deutsche Welle (de)
- Sportowa Arena
Ciekawe wątki