To jest początek:
„Wiem, co to jest współczesna wersja tańca godowego. Nie dość, że pochłania niebywałe środki, to jeszcze nakręca spiralę obłędu. Znam jego pierwsze objawy – moment w kwiaciarni, gdy dochodzisz do wniosku, że od setki róż lepszych jest 200 róż. I choć znam wielu lepszych ode mnie zawodników, i tak nie jest mi łatwo przyznać się do tego, że w najgorszych okresach zadłużeń moje rachunki za kwiaty sięgały 2 tysięcy złotych miesięcznie” – wyznał Hołownia, dodając, że pocieszał się, że Richard Gere wydawał więcej w „Pretty Woman”.
Więcej się dowiecie w poniższym linku:
https://rozrywka.wprost.pl/gwiazdy/11553352/szymon-holownia-spotykal-sie-ze-znana-amerykanska-aktorka-kim-byla.html
Mnie najbardziej ciekawi, co to za aktorka?
I jeszcze dlaczego on ją podrywał, potem ona szalała za nim, a potem on uciekł do klasztoru?
I tyle kasy poszło w błoto.
„Wiem, co to jest współczesna wersja tańca godowego. Nie dość, że pochłania niebywałe środki, to jeszcze nakręca spiralę obłędu. Znam jego pierwsze objawy – moment w kwiaciarni, gdy dochodzisz do wniosku, że od setki róż lepszych jest 200 róż. I choć znam wielu lepszych ode mnie zawodników, i tak nie jest mi łatwo przyznać się do tego, że w najgorszych okresach zadłużeń moje rachunki za kwiaty sięgały 2 tysięcy złotych miesięcznie” – wyznał Hołownia, dodając, że pocieszał się, że Richard Gere wydawał więcej w „Pretty Woman”.
Więcej się dowiecie w poniższym linku:
https://rozrywka.wprost.pl/gwiazdy/11553352/szymon-holownia-spotykal-sie-ze-znana-amerykanska-aktorka-kim-byla.html
Mnie najbardziej ciekawi, co to za aktorka?
I jeszcze dlaczego on ją podrywał, potem ona szalała za nim, a potem on uciekł do klasztoru?
I tyle kasy poszło w błoto.
--
Czy można spełnić wszystkie swoje marzenia? Tak, jeżeli będziesz miał/ła jedno marzenie, które brzmi: chcę osiągnąć w życiu tyle, ile tylko zdołam./moje/