Kołchoz osiągnął rekordowe wyniki produkcji mleka.
Z powiatu przysłali reporterów, żeby zrobili materiał z tego wiekopomnego wydarzenia.
- Jak tego dokonaliście? - pytają dyrektora kołchozu.
- Całkiem prosto. Z krówkami, jak z ludźmi, wszystko da się załatwić uprzejmym słowem. Zachodzę rano do obory i mówię: No co krówki, co nam dzisiaj dacie, mleczko, czy wołowinkę?
Z powiatu przysłali reporterów, żeby zrobili materiał z tego wiekopomnego wydarzenia.
- Jak tego dokonaliście? - pytają dyrektora kołchozu.
- Całkiem prosto. Z krówkami, jak z ludźmi, wszystko da się załatwić uprzejmym słowem. Zachodzę rano do obory i mówię: No co krówki, co nam dzisiaj dacie, mleczko, czy wołowinkę?
--
Nie mówcie mi, co mam robić, a ja wam nie powiem, dokąd macie iść.