Wyrobić nie idzie.

Jak kuwa zimą mówię wszystkim, że mi dobrze, bo najlepiej w temperaturrrrrach między 0 a 19 stopnii C - to nikt nie wierzy, czekają na lato. Przeklinają zimę.

Jak przychodzi lato to takie kuwa cfaniaki pierwsze do narzekania, że żar tropików itp.

Ale jak ja mówię: żebyście przypadkiem latem nie stękali (zimą piszcząc: "zimo wy3.1415rdalaj") - to pukają się w czoło mówiąc żem posrany (czy inne epiteta).

Banda ch&@j@.

Nie ma sprawiedliwości na tym świecie! Sami jesteście po$!@#@ni.

Nie pierdol tylko przyjeżdżaj do mnie na wieś, tu jest chłodniej. zimnym piwkiem

Dokładnie, wszędzie marudzenie Ja doceniam, że nie muszę ubierać się 20 minut, żeby po chleb skoczyć.

:gogosiek , ubierać się żeby do sklepu wyjść? pfff

:arabek teraz to nawet u mnie jest chłodniej

Ja w skórze cały czas chodzę... Jakie upały? Upały to tak 36+

:mojs przecież każdy w skórze chodzi , co to za ewenement?











a nie,.... czekaj, przecież ty lego ludzik jesteś

:karasiek
No właśnie! A mam taką fajną, letnią skórę, przewiewna jakoś bez długich rękawów dziwnie mi

I niech tak będzie cały rok. Spylac na Islandię Zauważyłem swoją droga, ze najbardziej narzekają ci, którzy i tak większość dnia spędzają w klimatyzowanych pomieszczeniach

:thurgon
Popieram!
Ale w pomieszczeniach jest masakra, duszno, ale na świeżym powietrzu, jak zawieje jeszcze to miło

A ja marudzę, bo mi w tym roku pogoda prawie pomija mój ulubiony zakres temperatur - najpierw było za zimno, później nagle przez chwilę w sam raz, a zaraz potem do teraz piekło. Chociaż faktycznie fajnie nie musieć się opakowywać w parę warstw ubrań.

:mojs jakbyś nie wstrzykiwał sobie marihuanen, to byś nie musiał latem popylać na długi rękaw.

:ethordin
Dbam o swą jasną karnacje

U Suomików było akuratnie. Może trochę poza wybrzeżami, bo pizgało wiatrem.

Poza tym wódka z salmiakki* <3

*lukrecja, ale brzmi bardziej cool

:szatkus najlepsze są lody salmiakki. W tamtym roku akurat u Finow strasznie mnie mierziła pogoda, cały czerwiec średnio 17 stopni

U mnie w pracy za to dwóm klima przeszkadza. Bo niezdrowa. Bo "wieje po girach". Nawet z osłonami rozpraszającymi im źle i rzucają pilotem.
Otwieranie okna za to zdrowe, za oknem 10 stopni wiecej jak w srodku ale kur** muszą przy otwartym siedzieć nawet jako koleś z kosiarką spalinową łazi pod firmą albo na pobliskim złomowisku zbierają towar na sprzedaż pół dnia...
Mam ochotę tym **bnąć 6 osób w pomieszczeniu to zdecydowanie za dużo.
I jeszcze jedna mi okno za plecami otwiera a ja się 3 dzień zastanawiam co mam tak bolesny kark i stawy jednej ręki... no jak w przeciągu siedzę to jak ma urwa być...

Ciepełko Nie rozumiem, jak można narzekać na ciepełko

można


podpowiedź: zimna głowa, gorąca reszta

ZIMO WRÓĆ!

A ludzie się dziwią, że na sierpniowy urlop wybieram się do Szwecji, do lasu nad jezioro. W lutym jeżdżę na wyspy Kanaryjskie. W obydwu przypadkach jest TANIEJ i LEPIEJ niż w Rowach czy Białce.

Nigdy nie narzekam na za ciepło. Czasami na brak deszczu, bo jeść coś trzeba.
Najlepiej, jakby w dzień było gorąco, a w nocy padało

ja bardzo chętnie zaproszę tych Twoich przeciwników klimatyzacji do siebie. Pokoje z oknami wychodzącymi jedynie na zachód w nieocienionym budynku na pewno przypadną im do gustu. Popracują tak z miesiąc i gwarantuję, że im przejdzie. Serdecznie zapraszam

:kwiateck
Nasze biuro ma nieocienione okna na wschód, południe i zachód... i tak słoneczko pop...dala wkoło...
Mamy verticale i 2 klimy... ale po co skoro takie niezdrowe...

Ciepełko jest boskie

Bo nie ma jak dostać udaru cieplnego za biurkiem

poniższe chyba może rzucać światło na ciepłolubność w miejscu pracy

Przecież narzekanie na temperaturęmamy we krwi: w zimie za zimno, w lecie za gorąco... Wiosna i jesień, taka złota - za krótkie

:sambojka
zima jest idealna
https://www.youtube.com/watch?v=bhlxrcXn99k

:jez_z_lasu zgadzam się. Zima jest dobrem.

@agawka

To się dobrze składa, bo chyba mi klima w aucie yebła. Będziesz wniebowzięta