Amelie Kunzler i Sandro Angel po raz pierwszy wpadli na pomysł nietypowego przycisku w 2012 roku - wówczas ich koncepcja podbiła sieć, zdobywając miliony lajków i wyświetleń na całym świecie. Dwa tygodnie temu ich dzieło zostało ukończone i można je znaleźć przy przejściach ulicznych w niemieckim Hildesheim. W czym tkwi sekret tego urządzenia?
Dzięki ich innowacyjnemu pomysłowi, Hildesheim stało się jedynym miastem na świecie, w którym... zagrasz w ping-ponga z przechodniem czekającym po drugiej stronie
Pomysł wyjątkowo spodobał się mieszkańcom, którzy uśmiechają się na widok stojącego po drugiej stronie człowieka. Niektórzy nawet nie mają zamiaru przechodzić na drugą stronę... ;-)
Od czasu instalacji urządzenia, do miasta przyjeżdża mnóstwo turystów, chcących zagrać w tę grę w nietypowym wydaniu
Ciekawe, czy kiedyś doczekamy takich gadżetów na polskich ulicach...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą